Na jakim etapie rozwoju jest Twoja firma?

 

Rozwój i wiążące się z nim zmiany to naturalny proces zachodzący w każdej firmie. Tempo rozwoju poszczególnych przedsiębiorstw zależy od wielu splatających się ze sobą czynników: ogólnej sytuacji gospodarczej, warunków panujących w konkretnej branży, w której działa dana firma, decyzji podejmowanych przez właściciela, a także od jego stopnia zaangażowania w poszczególne role, jakie powinien pełnić w swojej firmie. (link do artykułu: Kim jest przedsiębiorca)

W uproszczeniu można wyróżnić trzy fazy cyklu życia firmy: fazę zarodkową, rozkwitu i dojrzałości. Zrozumienie, na czym polegają kolejne fazy, może zwiększyć szanse na rozkwit firmy, którą prowadzisz.

Faza zarodkowa

W tej początkowej fazie to Ty jesteś firmą – całe jej funkcjonowanie opiera się na Tobie, nawet nazwa zawiera Twoje imię i nazwisko. To czas bardzo intensywnej pracy napędzanej optymizmem i satysfakcją z działania na swój własny rachunek. W tej fazie inwestujesz własne, prywatne środki, ale choć masz ograniczone zasoby, nadrabiasz to ogromnym zaangażowaniem. Pracujesz 7 dni w tygodniu po 10-12 godzin, często zdarza się, że w ogóle nie wychodzisz z pracy – bo nawet kiedy jesteś w domu, Twoje myśli i uczucia krążą wokół firmowych spraw. Gdyby na tym etapie usunąć Ciebie z firmy, nic by z niej nie zostało.

Z czasem Twoje wysiłki zaczynają przynosić owoce – firma wchodzi w dojrzałą fazę zarodkową. Nadal ciężko pracujesz i dajesz z siebie 120%, ale dzięki temu, że jesteś dobry w tym, co robisz, budujesz sobie pozycję. Dotychczasowi klienci wracają do Ciebie i polecają Cię innym. Dla początkującego przedsiębiorcy to apogeum szczęścia! Pracujesz na pełnych obrotach, czujesz, że droga, którą wybrałeś, ma sens, i nie wyobrażasz sobie, że ktokolwiek mógłby Ci dorównać w wykonywaniu Twoich obowiązków. To oznacza, że w Twojej firmie nie ma mowy o delegowaniu zadań innym osobom. Wszystkim zajmujesz się sam, bo wierzysz, że jesteś niezastąpiony – a poza tym wychodzisz z założenia, że szkoda byłoby dzielić się z kimś wynagrodzeniem.

Z uwagi na potrzebę bezpieczeństwa i chęć działania wewnątrz dotychczasowej strefy komfortu wiele firm nigdy nie wychodzi poza fazę zarodkową. Dotyczy to zwłaszcza większości samozatrudnionych, freelancerów, działalności typu B2B czy małych firm założonych przez osoby najlepiej spełniające się w roli Specjalisty technicznego.

Z czasem przychodzi jednak zmiana. Okazuje się, że masz więcej pracy, niż sam możesz wykonać, albo po prostu chcesz więcej zarabiać. Klienci Cię potrzebują, Ty chcesz im pomagać, ale nawet mimo najlepszych intencji i ciągłego wydłużania swoich godzin pracy – nie nadążasz z realizacją zamówień. To krytyczny moment, w którym najczęściej rozgrywa się jeden z dwóch scenariuszy. Przedsiębiorca nieumiejący wyjść poza rolę wyłącznie Specjalisty technicznego w obliczu trudności często po prostu zamyka firmę. Pozostali podejmują ryzyko i przechodzą do kolejnej fazy – rozkwitu.

Faza rozkwitu

Faza rozkwitu zaczyna się w momencie, w którym podejmujesz decyzję o sięgnięciu po pomoc i skorzystaniu ze wsparcia innych osób. Zatrudniasz pracownika lub pracowników w obszarze produkcji, usług czy sprzedaży, coraz więcej obszarów działalności firmy takich jak księgowość czy administracja delegujesz na zewnątrz. Oddajesz w ręce doświadczonych osób te zadania, których sam nie potrafisz lub nie lubisz wykonywać, albo na które szkoda jest Ci Twojego własnego czasu.

Dla właściciela firmy to wielkie wydarzenie – teraz daje pracę nie tylko sobie, ale i innym. Po kryzysie i przeciążeniu, którego doświadczyłeś pod koniec fazy zarodkowej, dostrzegasz światełko w tunelu, czujesz się bardziej wolny. Budzi się w Tobie Menadżer, poświęcasz więcej czasu organizowaniu i planowaniu pracy, powierzając wykonywanie konkretnych zadań zatrudnionym Specjalistom technicznym.

Dla wielu małych firm jest to końcowa faza rozwoju – ich właściciele nie odczuwają potrzeby dalszego powiększania firmy, bo dobrze się czują z prowadzeniem biznesu w takiej skali, nad którą mają duży poziom kontroli. Przeszkodą na drodze do dalszego rozwoju może się też stać brak odpowiednich kompetencji w zakresie przedsiębiorczości czy brak umiejętności menadżerskich niezbędnych do kierowania biznesem działającym na większą skalę.

Najczęściej jednak firma rozrasta się dalej wraz z tym, jak zatrudniasz coraz więcej osób. Na tym etapie zazwyczaj mamy do czynienia z jednym z dwóch scenariuszy. W tym mniej optymistycznym wariancie pojawiają się kolejne trudności, tym razem na większą skalę. Zwolnienie się kluczowego pracownika, brak płynności finansowej, niekontrolowany wzrost firmy powodujący niedociągnięcia i obniżający jakość produktów lub usług, brak odpowiednich procedur wewnątrz firmy – jeśli właściciel nie może sobie poradzić z tego typu problemami, często prowadzi to do bankructwa. Chwila nieuwagi, niedopatrzenia czy popełnione błędy mogą skutkować poważnymi stratami. Przedsiębiorca, który do tej pory działał intuicyjnie, teraz odkrywa, że to nie wystarcza – i nie zawsze ma pomysł na to, jak prowadzić swoją firmę inaczej i wybrnąć z kłopotów. Niejednokrotnie dobrą odpowiedzią na chaos i problemy w fazie rozkwitu okazuje się redukcja i powrót do fazy zarodkowej.

Bardziej optymistyczny scenariusz zakłada podejmowanie mądrych, przemyślanych decyzji w czasie wzlotów i upadków firmy. Wraz z rozwojem biznesu podstawowym zadaniem przedsiębiorcy staje się uczenie się, rozwijanie swoich kompetencji organizacyjnych i przywódczych, a także umacnianie fundamentów i struktury firmy. Odpowiedzialne podejście do nowej roli, jaką przedsiębiorca musi teraz spełniać w swojej firmie, to dobry kapitał na przyszłość.

Faza dojrzałości

Faza dojrzałości nie jest nieuniknioną konsekwencją dwóch poprzednich faz i osiąga ją jedynie część przedsiębiorców. To etap zarezerwowany dla najlepszych firm na świecie, budowanych i konsekwentnie rozwijanych przez osoby o bardzo przedsiębiorczym spojrzeniu i konkretnej, inspirującej wizji. Na tym etapie najważniejsze nie jest samo wytwarzanie produktów, wykonywanie usług czy też praca, ale to, jak działa cała firma, jak prezentuje się klientom, jak się z nimi komunikuje i czy spełnia założenia, które sobie przyjęła.

Firmy w tej fazie działają w oparciu o różne, często unikane modele biznesowe – w innowacyjny, charakterystyczny dla siebie sposób spełniają potrzeby wybranego kręgu klientów.

Faza dojrzałości z definicji nie jest dedykowana małym przedsiębiorstwom. Może się jednak stać dla nich inspiracją. Wiele spośród tych najlepszych firm jasno komunikuje swoją misję i przeświecające im cele – zaadaptowanie podobnej filozofii na potrzeby Twojej małej firmy może być dobrym pomysłem. Przedsiębiorstwa w fazie dojrzałości mogą także dać małym firmom możliwość stania się częścią światowego biznesu na przykład poprzez dołączenie do ich modelu franczyzowego.

 

Warto zdawać sobie sprawę z możliwości i wyzwań, jakie czekają przedsiębiorcę na każdym z tych etapów – dzięki temu możesz bardziej świadomie i skutecznie kierować rozwojem swojej firmy, zwiększając jej szanse na rozkwit.